Proces

Fot. 9 Gotowa kopiorama od strony szyby

Kiedy zaczynałem swoją przygodę z techniką gumy ( a było to jakieś trzydzieści lat temu) nie lada wyzwaniem było zdobycie kopioramy, podobnie zresztą jak wałka, czy gumy w bryłkach. Prace naświetlało się, korzystając z rozmaitych wynalazków, najczęściej szyby lub dwóch, które ściskało się szczypcami.. Tylko nieliczni posiadali kopioramę i to najczęściej własnoręcznie zrobioną z drewna. Takowe urządzenia były zazwyczaj dość solidne, ale miały jedną wadę – spory ciężar i gabaryt.

Dzisiaj opiszę metodę zrobienia nieco lżejszej i cieńszej kopioramy. Rozwiązanie takie zaproponowali koledzy na jakichś warsztatach dla gumistów i wydaje mi się, że jest ono dość interesującą alternatywą, nawet dzisiaj. Do budowy naszej kopioramy użyjemy kasety rentgenowskiej, a właściwie to tylko taką kasetę nieco przerobimy.

Kasety rentgenowskie można zdobyć najłatwiej od znajomego radiologa. Coraz częściej tradycyjne materiały srebrowe zastępowane są przez rejestrację cyfrową, a więc kasety są po prostu wycofywane i złomowane. Nawet tam, gdzie stosuje się je jeszcze, co jakiś czas kasety są wymieniane, kiedy przestaną być np. szczelne.

Kasety są wykonane dość solidnie z aluminium (fot.1 i fot.2). Posiadają od strony „pleców” jedno lub dwa zamknięcia – zależnie od formatu (fot. 3). Strona przednia, to po prostu cienka blacha aluminiowa (Fot.4). Środek stanowi wkładka z filcu, dzięki której możliwe jest ścisłe dociśnięcie błony (fot.5)

Continue Reading

Chemia, Proces

To temat w literaturze o gumie często pomijany a jeśli poruszany to traktowany po macoszemu. Większość autorów proponuje naświetlanie światłem ultrafioletowym (UV) wykorzystując źródła emitujące szerokie spektrum najlepiej z przewagą ultrafioletu nie wspominając o problemie więcej ani słowem. Dlatego postanowiłem krótko napisać na ten temat zbierając tu zarówno własne jak i znanych mi gumistów doświadczenia.

Naturalnym źródłem UV jest oczywiście słońce. Naświetlanie słońcem wydaję się wybitnie odpowiadać technice gumowej i być niezwykle romantyczne. Tylko że słońce jest też bardzo kapryśne. Nie ma także, a przynajmniej ja się z nimi nie spotkałem, tabel naświetlań dla gumy na wzór tabel dla fotografii z doborem czasu naświetlenia w zależności od pory dnia roku i pogody. Być może jest to biała plama do wypełnienia i taką tabelę warto stworzyć. Jeśli ktoś będzie chciał się porwać na to przedsięwzięcie to proszę pamiętać o uwzględnieniu oprócz pory dnia roku i pogody także rodzaju negatywu, czułości warstwy w zależności od rodzaju dwuchromianu i pigmentu a nawet kąta nachylenia płaszczyzny naświetlanej gumy do słońca. Z niecierpliwością czekamy na twórcę takiej tabeli. Sam dokonałem niewiele naświetleń słońcem. Robiłem to zwykłe przy bezchmurnym niebie w pełnym słońcu. Efekty z powodu trudności z doborem czasu naświetlania mnie nie zachwycały. Niektórzy gumiści twierdza, że naświetlać należy w dni pochmurne. Uzyskuje się wtedy lepszy kontrast i dokładniej naświetlają się szczegóły. Wymagane jest jednak przedłużenie czasu 2-4 krotnie.

Continue Reading